piątek, 9 października 2009

Szisza!

Palenie sziszy jest tu jednym ze sposobów na spędzenie czasu ze znajomymi. Polacy postawiliby koło fajki wodnej mnóstwo piwa. Miejscowe chłopaki (zazwyczaj kobiety nie przychodzą do takich kawiarni) zamówili herbatę i samowar, a do tego przeróżne słodycze. W zestawie znalazły się bakalie, marmolada i cukierki. Do loży, w której siedzieliśmy bez butów, przyniesiono również NARD – starożytną grę w kamienie (teraz są to pionki) i kości. Raz wygrałem!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz