wtorek, 3 listopada 2009

Zima idzie...


...i niektórzy robią materace z owczej wełny! Pokój, w którym mamy zajęcia zaczyna być zagracany przez mieszkańców bloku. Wczoraj na wejściu zaskoczył nas widok mebli i telewizora. Pani, która tydzień wcześniej robiła materace wytłumaczyła, żeby nie wpuszczać tam dzieci, bo zepsują. Obiecała, że graty znikną dzisiaj, jak pomalują mieszkanie. Wyszliśmy więc na dwór. Pogoda znośna, dzieciaki grały w piłkę. Podszedł jakiś człowiek, zapytał skąd jesteśmy i zaczął po rosyjsku mówić, że w Łodzi był. Dobre bazary ponoć tam są. Albo były. Wypytał o wszystko. Potem wyszedł inny mężczyzna. Z bloku naprzeciwko. Po angielsku mówił bardzo dobrze:
- Tych dzieci nie nauczycie niczego. One przyjechały z prowincji, u nich w domach nie ma żadnej kultury.
- Tak czy inaczej spróbujemy.
- A czego ich uczycie?
- Angielskiego, geografii, sztuki, gramy z nimi w piłkę, czego chcą.
- A nie chcecie przypadkiem zmienić ich religii?
- Nie.
- A to dobrze. Ludzie tutaj myślą, że jak przyjeżdżacie to chcecie ich na swoją stronę przeciągnąć... A ty z Polski? Polsza jest dobra! Lubię Polaków. Wy nie jesteście jak Białoruś, nie popieracie Rosji. Lubicie naszych polityków. Popieracie Azerbejdżan, Gruzję, Czeczenię. Tak samo walczyliście.
- Solidarność!
- Solidarność!
- No tak, za Rosją nie przepadamy (w myślach: ale Kaukaz raczej mało obchodzi przeciętnego Polaka).
Panowie zgodzili się co do urody polskich kobiet i dużej ilości alkoholu wypijanego w naszym kraju. Pan od religii wymienił polskie kanały, jakie ma na satelicie: TV Polonia, Polonia 1 itd.
- Puszczają tam filmy erotyczne!
Dzięki krótkiej rozmowie dowiedziałem się, za co Polacy są lubiani w Azerbejdżanie...

2 komentarze:

  1. Szkoda, że tak daleko , bo wysłałabym hydraulika do Ciebie (oczywiście w osobie Taty).
    Miło, że lubią tam Polaków i panowie poznali się na Polkach.Całusy mocne - mama

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja myślałam, że to kapusta i kiszą ją na zimę!
    buziaki i gorące pozdrowienia siostra i Lukas

    OdpowiedzUsuń