wtorek, 3 listopada 2009

Polskich hydraulików potrzeba!

Mieszkanie grymasi. Zaczęło się od cieknącej muszli i wanny, potem zalało piwnicę na 1cm (do tej pory nie wiemy jakim cudem, bo rur w niej nie ma, chyba że ktoś je zabudował w ścianach). Zatkał się też zlew, ale kret wystarczył, a w pokoju Louke coraz mocniej cieknie po ścianach. Pewnie sąsiedzi mają tam łazienkę (w wielu domach nie ma kabin prysznicowych i wszystko leje się na kafelki) albo znowu jakaś rura. Jeśli do zimy właściciel tego nie załatwi, na suficie zrobią się stalaktyty...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz